Rosnące ceny zużycia energii elektrycznej przyprawiają o zawrót głowy. Z tego względu coraz więcej osób szuka rozwiązań, które pozwolą obniżyć rachunki za prąd. W tym artykule przedstawiamy 7 działań. Z początku zmiany nawyków będą trudne, jednak po czasie efekty w postaci kolejno niższych rachunków będą owocem ciężkiej pracy. Zapraszamy do lektury!
Korzystaj ze światła dziennego
W tym artykule przedstawimy szereg nawyków, które obniżą rachunek za prąd. Najprostszym do wdrożenia metodą jest właściwe wykorzystywanie światła dziennego. Światło tego typu to dar w postaci wpadających do mieszkania czy domu promieni słonecznych. Warto zorganizować tak przestrzeń, aby zmaksymalizować możliwość wykorzystania światła, gdy jesteśmy w swoim domu. Jeśli wcześniej kryłeś się pod osłoną rolet czy żaluzji – zrezygnuj z tego.
Zamiast takich rozwiązań, aby oszczędzanie energii elektrycznej w domu było możliwe, zamontuj rolety rzymskie. Konstrukcje tego typu pozwalają kontrolować ilość światła. Oprócz powyższego zmień aranżację w pomieszczeniach. Jeśli pracujesz w ciągu dnia w swoim gabinecie, zapewnij sobie dostęp do światła dziennego przez cały dzień.
Wyłącz światło w pomieszczeniu, w którym Cię nie ma
Powszechną praktyką prowadzącą do niepotrzebnego zużycia prądu jest zostawienie światła w pomieszczeniach, kiedy nas w nich nie ma. Najczęstszym argumentem broniącym taki nawyk to, że za chwilę domownik będzie szedł do tego pomieszczenia, więc nie ma sensu operować cały czas włącznikiem ściennym. To najgorszy nawyk wynikający trochę z lenistwa. Oszczędzanie energii elektrycznej w domu musi być podparte motywacją. Sztuczne oświetlenie pozostawione nawet na 5 minut nadal zużywa prąd, który z pewnością zostanie rozliczony przez operatora energii elektrycznej. Jeśli nie jesteś jedynym domownikiem, mieszkającym w domu to porozmawiaj z nimi i przedstaw ten sposób.
Wymień żarówki na LED
Tradycyjne świetlówki już dawno „idą do lamusa”. Na rynku mamy dostęp do tysięcy modeli żarówek LEDowych, które pobierają wyraźnie mniej prądu. Co prawda są one nieco droższe, jednak taka inwestycja się szybko zwraca, a co więcej generuje oszczędności. Jeśli chcesz wprowadzić takie rewolucje w swoim domu, zweryfikuj jakich żarówek używasz. Być może okaże się, że trzeba będzie wymienić prawie wszystkie żarówki, a koszty wymiany będą spore. Spokojnie nie musisz od razu zmieniać całego domowego oświetlenia. Jednak warto systematycznie pozbywać się energochłonnych żarówek i zmienić na LED.
Gotuj potrawy pod przykryciem
Okazuje się, że oszczędzanie prądu może się odbywać również poprzez mądre gotowanie. Jednak sposób niestety dotyczy tylko właścicieli kuchenek elektrycznych. Istnieje wiele technik, które pozwalają przyspieszyć gotowanie potrawy w garnku a tym samym zaoszczędzić prąd. Wystarczy zakryć garnek przykrywką. W ten sposób temperatura kumuluje się w środku garnka, a składniki szybciej dochodzą, tym samym spędzimy mniej czasu nad gotowaniem, a kuchenka zużyje mniej energii.
Odłączaj kable z kontaktów
Nowoczesny sprzęt elektroniczny, nawet gdy jest przez nas wyłączony, bardzo często pobiera prąd bez naszej wiedzy. Doskonałym przykładem są diody montowane w telewizorach, które symbolizują, czy telewizor jest włączony, czy wyłączony. Czerwona lampka, żeby świecić, oczywiście musi pobierać prąd, tym samym generuje większy rachunek. Z tego względu najlepiej wyłączać z zasilania konsole, telewizor czy laptopa, którego już nie używamy. Mniejszy rachunek będzie nagrodą za trud włożony w odłączanie sprzętu.
Dbaj o odpowiedni komfort cieplny
Jeśli jesteś tzw. zmarzlakiem i nie znosisz okresu jesienno-zimowego, zamiast włączać kaloryfer na maksimum, postaraj się cieplej ubierać. Założona bluza w domu nie jest niczym strasznym, a zmniejszenie ogrzewania od razu wpływanie na wysokość rachunku. Warto także często popijać ciepłą herbatę, aby utrzymywać odpowiednią temperaturę ciała.
Mądrze korzystaj ze sprzętu AGD
Wspominaliśmy wcześniej o użytkowaniu sprzętu elektronicznego, natomiast obniżenie rachunku za prąd jest możliwe, dzięki mądremu eksploatowaniu pralki i zmywarki. Jednak ten sposób jest uzależniony od tego, czy pralka i zmywarka zostały dobrane do potrzeb domowników. Warto włączać te dwa urządzenia, gdy są one maksymalnie zapełnione.