Wszystko o odkwaszaniu gleby

Dbasz o rośliny, odpowiednio je pielęgnujesz, podlewasz, przycinasz, a one i tak nie chcą rosnąć? Być może wszystkiemu winna jest kwaśna gleba. Tak naprawdę znajduje się ona na większości terenów, co daje się we znaki nie tylko rolnikom, ale również osobom, które prowadza przydomowe ogródki. Bo gdy odczyn pH ziemi jest zbyt kwaśny, to rośliny nie chcą rosnąć i zaczynają chorować. I dotyczy tak w równym stopniu kwiatów, jak i owoców oraz warzyw. Jak temu zaradzić? Z pomocą przyjdzie nam odkwaszanie gleby, które nie jest niczym skomplikowanym, ponieważ wymaga jedynie zastosowania wybranego nawozu.

Kwaśna gleba i jej skutki

Kiedy nastaje wiosna, większość z nas rozpoczyna prace w ogrodzie i zaczyna sianie oraz sadzenie pierwszych roślin. Ale żeby nie być rozczarowanym tym, że nie chcą one rosnąć, najpierw powinniśmy sprawdzić odczyn gleby. W najprostszy sposób, możemy tego dokonać za pomocą kwasomierza, który jest do kupienia w sklepach ogrodniczych. Jeżeli po pomiarze pH, okaże się, że gleba jest zbyt kwaśna, wtedy konieczne jest przeprowadzenie odkwaszania. Dlaczego jest to takie ważne? W największym skrócie chodzi tutaj o pobieranie z gleby substancji odżywczych. Gdy gleba jest kwaśna, wtedy roślina nie ma możliwości pobierać cennych dla siebie składników obecnych w ziemi, przez co zamiast się rozwijać, to zaczyna chorować i marnieć. O tym, że konieczne jest odkwaszenie gleby, mogą informować nas też chwasty. Bowiem w kwaśnych warunkach doskonale radzi sobie m.in. mlecz polny, stokrotka, szczaw polny czy  podbiał pospolity. Jeżeli mamy ich w swoim ogrodzie pod dostatkiem, to znak, że musimy odkwasić glebę. 

Czy zawsze konieczne jest odkwaszanie i kiedy powinno się je wykonywać?

W przypadku, gdy mamy kwaśną ziemię i chcemy ją odkwasić, powinniśmy zrobić to jesienią, kiedy zbierzemy wszystkie plony lub wczesną wiosną, zanim zaczniemy siać i sadzić. Ważne jest, aby odkwaszanie gleby odbyło się w odstępie 3-4 tygodni od planowanego wysiewu. Ale czy zawsze odczyn kwaśny ziemi szkodzi roślinom? Faktem jest, że większość roślin nie lubi kwaśnej ziemi, ale są od tego wyjątki. Przykładem jest azalia, borówka amerykańska, iglak czy wrzos, którym takie warunki jak najbardziej sprzyjają. W ich przypadku czasami konieczny jest odwrotny zabieg od odkwaszania, a mianowicie zakwaszanie ziemi. Ale pamiętajmy, że to są wyjątki, bo zdecydowana większość roślin nie toleruje kwaśnej gleby.